| Piłka nożna

El. MŚ 2022. "Neymar w Brazylii? Nigdy nie był i nie będzie jej liderem"

Neymar (fot. Getty Images)
Neymar (fot. Getty Images)

Reprezentacja Brazylii w najbliższych dniach rozegra dwa kolejne mecze w eliminacjach mistrzostw świata. Piłkarze Tite są już pewni udziału w mundialu, a w czwartek zmierzą się z Ekwadorem. – Fani nie są zadowoleni ze stylu gry, momentami brakuje podejmowania ryzyka – tłumaczy Edi Andradina, były brazylijski zawodnik m.in. Korony Kielce i Pogoni Szczecin, z którym porozmawialiśmy o drużynie Canarinhos, a także o Paulo Sousie. Transmisja starcia w TVP.

DALSZĄ CZĘŚĆ PRZECZYTASZ POD REKLAMĄ

Maciej Rafalski, TVPSPORT.PL: – Jak podoba się panu obecnie reprezentacja Brazylii? Zespół nie gra aż tak ofensywnie, jak w przeszłości, wygląda solidniej w defensywie. To dobrze?
Edi Andradina: – Tite to trener, który jest znany z zamiłowania do defensywy, w ataku jego drużyny nie czują się aż tak dobrze. To system zbliżony do tego, który preferuje się dzisiaj w Europie. To jednak trochę problem, Tite jest krytykowany przez kibiców, bo Brazylia przyzwyczaiła do czego innego. Selekcjoner nie do końca wykorzystuje potencjał ofensywny piłkarzy. Kiedy musisz się skupiać na obronie, mniej atakujesz. Momentami brakuje podejmowania ryzyka. Fani nie są zadowoleni. Z drugiej strony, tak jest wszędzie. W Polsce krytykowano Paulo Sousę za to, jak gra kadra. Gdy zdecydował się odejść, to ludzie... też mieli do niego pretensje.

– Tite jest selekcjonerem od 2016 roku. Jest pan zadowolony z wyników, które osiągnął obecny trener?
– Uważam, że efekty pracy na takim stanowisku widać dopiero po trzech-czterech latach. Dobrze, że dostał tyle czasu, bo nie jestem zwolennikiem ciągłych zmian selekcjonerów. Może się to komuś podobać lub nie, ale w działaniach Tite widać pomysł, plan. Drużyna jest bardzo dobrze zorganizowana. Wygrał już raz Copa America, chociaż ostatnio przegrał w finale z Argentyną. To nie jest brzydki futbol, nazwałbym go bardzo odpowiedzialnym.

– Jak dużym rozczarowaniem była ta porażka?
– To nie był mecz, w którym Argentyna była wyraźnie lepsza. Spotkanie było średnim widowiskiem, nie było wielu sytuacji, oba zespoły skupiły się na skutecznej obronie. Oczywiście, porażka w finale, w dodatku z Argentyną, to dla Brazylijczyków podwójny ból. Nie ma sensu jednak nad tym płakać, trzeba skupić się na kolejnych wyzwaniach.

Brazylia - Urugwaj el. MŚ 2022 [SKRÓT]
Gabriel Barbosa, reprezentacja Brazylii (fot. Getty Images)
Brazylia - Urugwaj el. MŚ 2022 [SKRÓT]

– Brazylia już jest pewna awansu na mundial. Jak wysoko Canarinhos będą według pana w rankingu faworytów?
– Bez wątpienia jesteśmy topową reprezentacją, która wciąż się rozwija. Kiedyś byliśmy dwa kroki przed innymi zespołami, dzisiaj może trochę się to zmieniło i po prostu znaleźliśmy się na tym samym poziomie, co inni faworyci. Spójrzmy jednak na potencjał, także w ofensywie. Czekam na to, aż pełnię możliwości w kadrze pokaże Vinicius Junior, który zachwyca w Realu Madryt. Gdy doda się do tego Neymara, który obecnie jest kontuzjowany, wygląda to naprawdę ciekawie.

– Neymar daje kadrze tyle, ile się od niego oczekuje? Można nazwać go prawdziwym liderem?
– W reprezentacji gra bardzo dobrze, ale on nigdy nie był i nie będzie liderem. To piłkarz, który ma zapewnić widowisko swoimi dryblingami, dać radość kibicom. Nawet Ronaldo nie był liderem. Gdy mówimy o liderach, myślę o graczach "trzymających szatnię", odpowiedzialnych za drużynę. Kiedyś kimś takim był na przykład Dunga, dzisiaj to Casemiro czy Tiago Silva.

– Kimś takim zdaje się być także Dani Alves. Jego powrót do reprezentacji w wieku 38 lat był potrzebny?
– Nie wiem, jaką rolę będzie odgrywał u Tite, ale jego obecność w kadrze to dobry pomysł. Alves jest urodzonym zwycięzcą, może "zarazić" swoją mentalnością pozostałych piłkarzy, przekazać niesamowite doświadczenie. Sama obecność takiego zawodnika w szatni będzie istotna.

– Jak scharakteryzowałby pan obecną Brazylię?
– Kiedyś zawsze było trzech-czterech "kozaków", którzy wybijali się ponad resztę zespołu. Teraz wygląda to inaczej, jest fajna równowaga, która może pomóc w walce z europejskimi drużynami. Wszyscy są na bardzo dobrym poziomie. Będzie można też liczyć na błysk Neymara czy Viniciusa Juniora.

El. MŚ 2022: Chile – Ekwador [SKRÓT]
(fot. Getty Images)
El. MŚ 2022: Chile – Ekwador [SKRÓT]

– W czwartek pana drużyna zagra z Ekwadorem. Można spodziewać się rotacji, czy Tite postawi na sprawdzony skład?
– Nie sądzę, by eksperymentował. Czasu na pracę z piłkarzami nie ma wiele, dlatego będzie chciał dalej zgrywać tych, których uważa za najlepszych. Jego podejścia raczej nie zmieni także fakt, że drużyna już awansowała na mundial. Teraz Tite myśli już o tym, by optymalnie przygotować drużynę do turnieju.

– Najbliższe mecze Brazylii stanowią spory problem m.in. dla Realu Madryt. Królewscy mają tam czterech swoich piłkarzy, którzy wrócą do Hiszpanii dzień przed meczem z Athletikiem Bilbao w Pucharze Króla. Canarinhos od razu zadeklarowali, że nie zwolnią zawodników ze zgrupowania po pierwszym spotkaniu.
– Zachowanie Brazylijczyków mnie nie dziwi. To terminy FIFA, które trzeba szanować. Nie wydaje mi się, by Real okazał wielkie zrozumienie, gdyby w takiej samej sytuacji znalazła się nasza kadra. Tite po prostu może nie wystawić piłkarzy Realu w drugim spotkaniu albo zagrają mniej. W pierwszej kolejności musi jednak myśleć o sobie i brać pod uwagę dobro reprezentacji.

– Już wcześniej wywołał pan ten temat. Brazylia jest już pewna udziału w mundialu, ale tego samego nie można powiedzieć o Polsce, która jest równie bliska pana sercu. Paulo Sousa zostawił naszą kadrę dla Flamengo... Poradzi sobie?
– W Polsce nie pokazał się z dobrej strony. Reprezentacja wyglądała słabo pod względem organizacji gry, traciła dużo goli, nawet ze słabymi zespołami. Z powodu jego odejścia zrobiło się wielkie zamieszanie, ale nie uważam żeby biało-czerwoni stracili na tej zmianie. Flamengo to wielki klub, który ma 40 milionów kibiców. Jeśli od początku będzie osiągał dobre wyniki, zostanie na dłużej. Jeśli zespół będzie zawodził, to nie sądzę, by dostał jakiś olbrzymi kredyt zaufania. Co do reprezentacji Polski – najlepiej byłoby, gdyby zatrudniono teraz Adama Nawałkę. To idealny kandydat, z doświadczeniem w roli selekcjonera, sukcesami, ale też porażkami, z których z pewnością wyciągnął wnioski. W pełni szczęśliwy będę dopiero wtedy, gdy będę wiedział, że na mundialu zagra zarówno Brazylia, jak i Polska.

El. MŚ 2022: Argentyna – Brazylia [SKRÓT]
(fot. Getty Images)
El. MŚ 2022: Argentyna – Brazylia [SKRÓT]

Zobacz też
Superpuchar Polski w TVP! Pokażemy mecz Lech – Legia
Superpuchar Polski 2025: transmisja meczu Lech Poznań – Legia Warszawa w TVP!
tylko u nas

Superpuchar Polski w TVP! Pokażemy mecz Lech – Legia

| Piłka nożna 
Bulwersujący błąd w Lidze Narodów! Pomyłka rodem z Ekstraklasy
Ruben Dias od razu sygnalizował sędziom złamanie "Przepisów gry", tymczasem Florian Wirtz strzelił gola. Sędziowie VAR zawiedli na całej linii (spalonego). (zdjęcie: Getty Images)
polecamy

Bulwersujący błąd w Lidze Narodów! Pomyłka rodem z Ekstraklasy

| Piłka nożna 
Mołdawia groźnym rywalem. Przypominamy mecz w Kiszyniowie
(fot.

Mołdawia groźnym rywalem. Przypominamy mecz w Kiszyniowie

| Piłka nożna / Reprezentacja 
Odszedł z Ekstraklasy, teraz zagra przeciwko najlepszym na świecie!
Miłosz Trojak (fot. Getty)

Odszedł z Ekstraklasy, teraz zagra przeciwko najlepszym na świecie!

| Piłka nożna 
"Lewy" drugi na świecie! Prestiżowe wyróżnienie dla Polaka
Robert Lewandowski

"Lewy" drugi na świecie! Prestiżowe wyróżnienie dla Polaka

| Piłka nożna 
Hiszpania – Francja: gdzie i o której oglądać drugi półfinał LN?
Hiszpania – Francja. Kiedy i o której półfinał Ligi Narodów? Gdzie oglądać na żywo w TV i online? (5.6.2025)

Hiszpania – Francja: gdzie i o której oglądać drugi półfinał LN?

| Piłka nożna 
Niemcy w smutku. Ronaldo z golem na wagę awansu! [SKRÓT]
Cristiano Ronaldo strzelił

Niemcy w smutku. Ronaldo z golem na wagę awansu! [SKRÓT]

| Piłka nożna 
Ronaldo śrubuje rekord. Sprawdź najlepszych strzelców drużyn narodowych
Najlepsi strzelcy reprezentacji narodowych - klasyfikacja

Ronaldo śrubuje rekord. Sprawdź najlepszych strzelców drużyn narodowych

| Piłka nożna 
Kto drugim finalistą Ligi Narodów? Mecz Hiszpania – Francja w TVP!
Hiszpania – Francja, półfinał Ligi Narodów. Transmisja online meczu na żywo w TVP Sport (5.6.2025)
transmisja

Kto drugim finalistą Ligi Narodów? Mecz Hiszpania – Francja w TVP!

| Piłka nożna 
Sędziów takich jak arbiter meczu z Mołdawią PZPN... dyskryminuje
David Dickinson karierę w futbolu zawodowym i międzynarodowym zaczął robić dopiero po czterdziestce. Polscy sędziowie o czymś takim mogą sobie pomarzyć... (zdjęcie: Getty Images)
polecamy

Sędziów takich jak arbiter meczu z Mołdawią PZPN... dyskryminuje

| Piłka nożna 
Polecane
Najnowsze
Duża presja na Sabalence. Musi pójść... drogą Świątek
nowe
Duża presja na Sabalence. Musi pójść... drogą Świątek
| Tenis / WTA (kobiety) 
Aryna Sabalenka (fot. Getty)
Wielki hit transferowy z udziałem Polki. Trafiła do giganta!
Agnieszka Korneluk zagra w Fenerbahce Stambuł (fot. Getty/Fenerbahce).
nowe
Wielki hit transferowy z udziałem Polki. Trafiła do giganta!
| Siatkówka / Rozgrywki Ligowe 
Trwają eliminacje MŚ 2026. Sprawdź wyniki i terminarz Polaków!
Kiedy mecze Polski w el. MŚ 2026? Z kim zagra reprezentacja o mundial? [TERMINARZ]
Trwają eliminacje MŚ 2026. Sprawdź wyniki i terminarz Polaków!
| Piłka nożna / Reprezentacja 
Kamerą TVP Sport: Trio z Kolonii [REPORTAŻ PRZED EURO KOBIET]
Kamerą TVP Sport: Trio z Kolonii
Kamerą TVP Sport: Trio z Kolonii [REPORTAŻ PRZED EURO KOBIET]
| Piłka nożna / Reprezentacja kobiet 
Bracia Jureccy trenerami reprezentacji Polski!
Michał Jurecki (na zdjęciu z prawej) dołączył do sztabu reprezentacji Polski U21 prowadzonej przez Bartosza Jureckiego (na zdjęciu z lewej) (fot. PAP / EPA)
Bracia Jureccy trenerami reprezentacji Polski!
(fot. własne)
Maciej Wojs
Pojednanie Świątek z Sabalenką? Jasna deklaracja!
Aryna Sabalenka i Iga Świątek (fot. Getty).
Pojednanie Świątek z Sabalenką? Jasna deklaracja!
| Tenis / Wielki Szlem 
Wyjątkowy jubileusz Zielińskiego. "Nie wyobrażałem sobie tego"
Piotr Zieliński (fot. Getty)
Wyjątkowy jubileusz Zielińskiego. "Nie wyobrażałem sobie tego"
Jacek Kurowski
Jacek Kurowski
Do góry